[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zupełnie normalną, zdrową kobietę, lecz w głębi duszy była bryłą lodu.
Aż do ostatniej nocy.
Zamknęła szminkę, wrzuciła ją do torebki i przyłożyła dłonie do
piekących oczu. Duże dziewczynki nie płaczą, powtarzał jej ojciec. Serena
S
R
była o dwa lata starsza i wcześniej udało się jej zająć miejsce  ładnej i
kobiecej". Rolę  twardej i silnej" odgrywała Tamsin, gdyż Henry pragnął
widzieć w niej syna, którego nie miał.
Po raz ostatni spojrzała w lustro i wyszła z łazienki. Hałas z sali
konferencyjnej wypełniał cały korytarz i póki co ludzie sprawiali wrażenie
pogodnych i życzliwych, lecz Tamsin nie miała wątpliwości, że za parę minut
dziennikarze zmienią się w stado wilków żądnych jej krwi.
- Och, jesteś, Tamsin. Czekamy na ciebie. - Henry Calthorpe podszedł do
niej i zerknął na zegarek. - Wszystko w porządku?
Uśmiechnęła się z wysiłkiem.
- Tak, tatusiu - odparła bez przekonania. - Dlaczego pytasz?
- Bez powodu. - Henry już odchodził. - Wydajesz się blada, nic poza tym.
Skoro już się zjawiłaś, będziemy zaczynać.
Powlokła się za nim do sali konferencyjnej i zasiadła przy stole, między
ojcem a lekarzem zespołu, Alanem Mossem. Henry przedstawił ich i w kilku
słowach opisał rolę każdej osoby w drużynie. Kiedy dotarł do Tamsin,
dziennikarze wyraznie się ożywili.
- Jak państwo wiedzą, Tamsin Calthorpe wygrała konkurs na
zaprojektowanie nowych strojów dla członków drużyny.
- A to niespodzianka! - wrzasnął ktoś z głębi sali.
- Jak to możliwe?
Dziennikarze zarechotali, a Tamsin wyprostowała się nerwowo i
uśmiechnęła z wysiłkiem.
- Otrzymałam kontrakt, ponieważ mam wyższe wykształcenie w
dziedzinie tekstylioznawstwa oraz doświadczenie projektantki, które zdobyłam
we własnej, zapewne znanej państwu firmie Coronet - oświadczyła nieco
ostrzej, niż zamierzała. - Rywalizowałam z trzema innymi projektantami i
S
R
zwyciężyłam z nimi w uczciwej walce.
- Dlaczego zmieniła pani profil działalności? - spytał ktoś. - Do niedawna
przedsiębiorstwo Coronet projektowało wyłącznie stroje dla gwiazd i ce-
lebrytów.
- Zbudowałam własną markę od podstaw i uznałam, że jestem gotowa na
nowe wyzwanie - wytłumaczyła przez zaciśnięte zęby.
- Potrzebowała pani wyzwania czy pieniędzy? Podobno Coronet marnie
przędzie, odkąd na rynku pojawiła się masa produktów wzorowanych na ubra-
niach pani firmy.
Tamsin poczuła się tak, jakby ktoś rąbnął ją w brzuch i po raz pierwszy
ucieszyła się, że niemal nic nie widzi w oślepiającym świetle reflektorów.
Aatwiej było kłamać, kiedy nie patrzyło się w oczy rozmówcy.
- Projekty Coronetu są rozchwytywane jak nigdy - zapewniła ozięble. -
Moja wspólniczka Sally Fielding realizuje już zamówienia na przyszłoroczną
galę Oscarów i rozdania nagród Brytyjskiej Akademii Filmowej.
Rzeczywiście Sally przeprowadziła rozmowy z kilkoma wpływowymi
osobistościami z Hollywood i Londynu, ale każda z nich oczekiwała darmowej
wieczorowej kreacji w zamian za prezentację stroju na czerwonym dywanie.
Innymi słowy, w najbliższym czasie firma nie miała co liczyć na przypływ
gotówki.
- Czy zgodziłaby się pani z opinią, że pani doświadczenie w
projektowaniu odzieży dla kobiet w istotny sposób wpłynęło na realizację tego
zamówienia? - spytał inny głos.
Dzięki Bogu, pomyślała z ulgą. Nareszcie proste pytanie.
Zanim jednak zdążyła odpowiedzieć, dziennikarz dodał:
- Wielki motyw róży oraz kropelki rosy na koszulkach rugbistów są po
prostu urocze, prawda?
S
R
Wszyscy wybuchnęli śmiechem, a Tamsin ogarnęła żądza krwi.
- Może to byłby problem dla mężczyzn nie do końca pewnych własnej
męskości - zauważyła słodko. - Na szczęście ten problem nie dotyczy nikogo z
naszej drużyny. Krople rosy, jak pan to ujął, to małe, gumowane punkty, które
maksymalizują moc uścisku piłki i poprawiają tarcie w trakcie formowania
młyna. Ale ma pan rację, podobnie jak w wypadku couture, tak i tutaj należało
zacząć projekt od wyboru tkaniny. W porozumieniu z obecnym tu Alanem oraz
specjalistami ze Stanów zdecydowałam się zastosować najbardziej
zaawansowane technicznie materiały.
Zajęci sporządzaniem notatek dziennikarze się uciszyli, a Tamsin
odetchnęła z ulgą. Udało się jej zapanować nad sytuacją i miała powody do
zadowolenia.
- Zaczęliśmy od obcisłej warstwy bazowej, która została obszyta tkaniną
wspomagającą dotlenianie krwi poprzez absorpcję ujemnych jonów ze skóry
zawodnika. Ten proces dodatkowo zapobiega nagromadzeniu kwasu
mlekowego w mięśniach i w rezultacie poprawia sprawność oraz wytrzymałość
sportowca.
- To dlaczego Anglia wczoraj przegrała? - zadrwił ktoś z głębi sali.
Na szczęście nie musiała odpowiadać na to pytanie, gdyż mikrofon
natychmiast przejął jej ojciec, gotów długo opowiadać o formie, kontuzjach i [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apsys.pev.pl