[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Same kobiety?
- Trzy kobiety, jeden mężczyzna.
- Jakie podobieństwa?
- Podobne narzędzie zbrodni, no i za każdym razem morderca zabierał
sobie jakąś pamiątkę. Nie zawsze palec i włosy, ale kolekcjonowanie pamiątek
samo w sobie jest niecodziennym zachowaniem. Nie było żadnych świadków i
żadnych dodatkowych poszlak. Wszystkie ofiary były samotne. Nie tylko
- 62 -
S
R
niezamężne, ale bez partnerów i mieszkającej w pobliżu rodziny. To może być
przypadek, ale...
- Nie wierzę w przypadki - rzekła chłodno Hope.
- Ja też.
Od wczoraj nie pojawił mu się duch Sherry Bishop. To samo w sobie nie
miało wielkiego znaczenia. Sherry może jeszcze wrócić i podzielić się z nim
użyteczną - albo mało użyteczną - informacją. Albo nie zobaczy jej już nigdy, a
wtedy jest zdany na własne siły.
Zerknął na Hope. Niestety, niezupełnie na własne siły. Choć Hope Malory
jest ładna, inteligentna i intrygująca, on nie chce mieć partnera.
Co ona tu jeszcze robi? Przez czterdzieści osiem godzin starał się
najpierw ją zniechęcić, a potem się z nią zaprzyjaznić. Unieruchomił jej
samochód, uratował jej życie i doprowadził ją do orgazmu. Powinna go albo
kochać, albo nienawidzić, a tymczasem siedzi na swoim miejscu jak gdyby
nigdy nic. W jaki sposób wyprowadzić ją z równowagi?
- Zadzwoniłem do mechanika. Spotka się z nami pod Hiltonem za
dziesięć minut.
- Dziękuję.
- Po południu będą wyniki sekcji Sherry Bishop. Kiedy już przekażemy
twój samochód w fachowe ręce, moglibyśmy trochę podzwonić i zebrać
dodatkowe wiadomości o czterech niewyjaśnionych sprawach.
- W porządku. Chciałabym jeszcze w wolnej chwili zapoznać się ze
sprawą Stilesa, jeśli nie masz nic przeciwko temu. Może to on kryje się za
wczorajszym zamachem, a blondynka, którą widziała sprzedawczyni z
księgarni, jest Bogu ducha winna.
- Możliwe - zgodził się Gideon. - Jeśli mamy do czynienia z seryjną
zabójczynią, to tego jednego nigdy wcześniej nie robiła. Nie usiłowała zabijać
detektywów prowadzących śledztwo.
- Może przestraszyła ją poprzedzająca cię fama.
- 63 -
S
R
- Czyżbym wyczuwał nutkę sarkazmu w twoim głosie?
- Przecież jesteś wzorowym detektywem.
A więc nie jest tak chłodna i opanowana, za jaką chciałaby uchodzić.
Mechanik czekał na parkingu. Gideon zaparkował w pobliżu jej toyoty,
ale zanim wysiedli, Hope ostrzegła:
- Jeszcze jedna rzecz, Raintree. Jeśli mnie dotkniesz choć jednym palcem,
zastrzelÄ™ ciÄ™.
- To znaczy, że złożysz na mnie skargę do przełożonych?
Spojrzała mu w oczy z naganą i wyzwaniem. Pod tą lodowatą maską
kłębiły się ludzkie uczucia. Zdecydowanie nie była z niego zadowolona.
- Nie. Zastrzelę cię. Sama rozwiązuję swoje problemy. Jeśli myślałeś, że
sprowokujesz mnie do tego, że zacznę wypłakiwać się zwierzchnikom, to się
grubo mylisz. Nie wiem, jak to zrobiłeś, i nie dbam o to. Jeśli nawet byłabym
ciekawa, to nie pozwolę, żeby ciekawość utrudniła mi osiągnięcie celu. Od tej
pory trzymaj łapy przy sobie, chyba że chcesz je stracić. - I wysiadła,
definitywnie kończąc wymianę uprzejmości.
Do diabła. Zdaje się, że jest skazany na partnerkę.
Tabby przemierzała nabrzeże rzeki długimi krokami, niespokojna,
zirytowana i niezadowolona. Pogrzeb Sherry Bishop odbędzie się dopiero w so-
botę, i to w Indianie. Przeklęta Indiana! Czy ma tracić czas na jazdę nie
wiadomo gdzie, bo istnieje nikła szansa, że będzie tam Echo Raintree? Nie.
Zamierzała pozostać na miejscu i w sobotę wykonać swoją misję.
Trzeba się zmierzyć z rzeczywistością. Przestać myśleć o własnych
pragnieniach i skoncentrować się na tym, co musi zrobić. Jest za pózno, żeby
dopaść Echo. Gdyby prorokini klanu Raintree potrafiła przewidywać przyszłość,
to już by się podzieliła swoimi wizjami z pobratymcami. Może jej talenty są
przereklamowane.
Tabby musi się skoncentrować na tym, co jest osiągalne. Nie ma
możliwości zlokalizowania miejsca pobytu dziewczyny, więc zajmie się jej
- 64 -
S
R
kuzynem. Gideon Raintree jest na miejscu w Wilmington, tak blisko, że niemal
fizycznie wyczuwa jego obecność.
Sąsiedzi Gideona stanowią poważne utrudnienie. Zbyt wiele wścibskich
osób w okolicy. Zawsze jest ktoś na plaży albo na tarasie. Na wykonanie planu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apsys.pev.pl