[ Pobierz całość w formacie PDF ]

go? Znam hipotezy archeologiczne i uwzględniam je w moim modelu
myślowym - sytuacja odwrotna się jednak nie zdarza. Znam
powiązania mitów i włączam je w swój model - teraz też sytuacja
odwrotna się nie zdarza. Hipoteza, która z założenia nie uwzględnia
jakże interesujących powiązań, uznając je za nieistotne, na dłuższą
metę jest nie do przyjęcia. Jeśli zaś idzie o swobodę wartościowania
lub jej brak, co mi się tak często wypomina, dopuszczę do słowa Sir
Karla Poppera:
"Nie możemy naukowca pozbawić stronniczości, nie pozbawiając
go zarazem jego ludzkiej natury. Tak samo nie możemy mu
zabronić lub zniszczyć jego wartościowania, nie niszcząc go jako
człowieka i naukowca. Nasze motywy i nasze czysto naukowe
ideały, jak ideał poszukiwania czystej prawdy, są głęboko zakorze-
nione w wartościowaniach pozanaukowych, a po części religij-
nych. Naukowiec obiektywny i dysponujÄ…cy swobodÄ… wartoÅ›-
ciowania nie jest naukowcem idealnym. Nic nie jest możliwe bez
odrobiny szaleństwa - tym bardziej w nauce czystej. Określenie
'umiłowanie prawdy' nie jest czystą metaforą. Nie jest więc tak, że
obiektywizm i swoboda wartościowania są dla naukowca prak-
tycznie nieosiągalne, lecz raczej że obiektywizm i swoboda wartoś-
ciowania są wartościami samymi w sobie. A ponieważ swoboda
wartościowania jest sama wartością, paradoksalne jest wymaga-
nie bezwarunkowej swobody wartościowania."
To dotyczy nas wszystkich, czy jedziemy na tym, czy na innym
wózku. Ludzie to nie roboty. Nie jesteśmy - dzięki Bogu, chciałoby
się powiedzieć - sobie równi. Hipoteza o wpływie istot pozaziems-
kich na ludzi prehistorii jest w stanie wyjaśnić znacznie więcej
otwartych kwestii niż jakakolwiek dotychczasowa hipoteza nauko-
wa. Dotyczy to nie tylko problemów związanych z budowlami
megalitycznymi, lecz również takich, jak:
Powstanie inteligencji - Prapoczątki religii - Pierwotny rdzeń
globalnych mitów - Używanie do opisu bogów w starych
tekstach takich określeń jak "dym", "ogień", "drżenie ziemi"
"hałas" - Wyjaśnienie kwestii "niebiańskich mistrzów" - Lista
imion "upadłych aniołów" w Księdze I-ienocha - Problem Boga
i jego przeciwnika - Prehistoryczne wyobrażenia boskich sądów
- Legendarni prakrólowie lub praojcowie - Zniknięcie postaci
mitologicznych "w niebie" - Wzmiankowane w Starym Tes-
tamencie efekty przesunięcia w czasie - Strach przed powrotem
bogów - Najdawniejsze ofiary składane bogom - Rytuały
pozwalające przez oczyszczenie zbliżyć się do bogów - Powstanie
starożytnych symboli i kultów, jak kult słońca i gwiazd - Podob-
ne wyobrażenia "opromienionych" bogów na skałach całego
świata - Powstanie na całym globie ogromnych rysunków
naziemnych, widocznych tylko z lotu ptaka - Stan wiedzy
matematycznej i geometrycznej oraz technologii naszych przod-
ków - Potwierdzenie relacji starożytnych historyków piszących
o "niebiańskich mistrzach" i pokoleniach bogów-półbogów
- Potwierdzenie istnienia "latajÄ…cych maszyn" w tekstach staro-
indyjskich - Wyjaśnienie kwestii olbrzymów i globalnego feno-
menu deformowania czaszek... itd., itp.
Archeologiczne, teologiczne i etnologiczne hipotezy umożliwiające
zrozumienie różnych typów zachowań ludzi prehistorii, pozwalają
tylko na cząstkowe wyjaśnienie otwartych kwestii. Hipoteza mówią-
ca o pozaziemskich wpływach daje odpowiedz na wszystkie pytania,
pasuje do wszystkiego. "Bogowie", którzy kiedyś za pomocą celowej
mutacji wykreowali z praczłowieka Homo sapiens, liczyli na to, że
kiedyś natkniemy się na znaki świadczące o ich pobycie na Ziemi.
Dotąd nie chcieliśmy tych posłań przyjąć do wiadomości. Istnieją
jednak ślady tak wyrazne, że musimy je zaakceptować.
V. Niewiarygodna historia
%7ładna ofensywa nie jest równie
trudna jak powrót do rozsądku.
Bertolt Brecht (1889-1956)
Wiele ludów jest dumnych ze swoich świętości narodowych. Mam
na myśli miejsca uświęcone historią. My, Szwajcarzy, do godności
narodowego sanktuarium wynieśliśmy łąkę Rutli w kantonie Uri,
nad Jeziorem Czterech Kantonów, gdzie nasi przodkowie złożyli
przysięgę na Związek Wieczysty. Dla Greków świętością narodową
jest Akropol i 0limpia, dla Egipcjan piramidy w Giza, dla Duń-
czyków - Trslleborg.
- Traelleborg? Co to takiego? - dopytywał się jeden z moich
znajomych. - Marka duńskiego piwa czy nowa pasta do chleba?
- Traelleborg, jak twierdzi wersja oficjalna, jest warownym
grodem wikingów. Pod pojęciem grodu warownego wyobrażamy
sobie zwykle zamek, czyli budowlÄ™ z murami obronnymi, strzel-
nicami i fosami. Traelleborg to coś całkiem innego. Wezmy do ręki
cyrkiel i zakreślmy okrąg. Potem kolejny okrąg o promieniu kilka
centymetrów większym, potem jeszcze jeden, a ponieważ idzie nam
już całkiem niezle - jeszcze czwarty. W ten sposób sporządziliśmy
szkic kompleksu "Traelleborg". Krąg wewnętrzny jest wałem ka-
mienno-ziemnym wysokości 6 m i 17 m grubości. Promień wewnę-
trzny wynosi 68 m. Dalej jest fosa szerokości 17 m i kolejny krąg
ziemny, którego promień jest dwa razy większy od poprzedniego
-136 m. To wszystko otacza niewielka fosa i kolejny krÄ…g. Wezmy
teraz dwie linijki skrzyżowane pod kątem prostym i przyłóżmy
miejsce ich przecięcia do środka koła - tak, aby jedna linia [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apsys.pev.pl