[ Pobierz całość w formacie PDF ]
budują, i dlatego bez niego obejść się nie mogą, bo im ich budowla się rozleci.
Pomijam ustępy powieści poświęcone ciekawym rozważaniom prof. Adama %7łółtowskiego na temat
miejsca i wizji Polski. Chciałbym tylko jeszcze stwierdzić, że taka jaka była w tamto
dwudziestolecie, przy wszystkich brakach, nadużyciach i nawet gwałtach, była to jednak, w
porównaniu z dzisiaj komunistyczną, twarz wolności. Bardzo niedoskonałej, to prawda. Od niej
więc powinna by zacząć się ewolucja ku udoskonaleniu. Z perspektywy emigracji: Poprawka do
nostalgii , jak to ładnie nazwał Czesław Jeśman, w recenzji o książce Trościanki w Tygodniu
Polskim . Cios jaki spotkał nas, urodzonych z ludzką twarzą, polega moim zdaniem na tym, że dziś,
po trzydziestu latach, zmusza siÄ™ nas do wyrzeczenia siÄ™ tej twarzy na rzecz komunizmu
/socjalizmu/ z ludzką twarzą i każe zaczynać ewolucyjne udoskonalenia nie od wolności, lecz od
doskonalenia najgorszej niewoli. Po co nam to potrzebne? Nam, nie; ale tym, którzy rządzą
współczesną epoką świata. W tym właśnie dostrzegałbym sedno naszego wieku klęski, która
szczególnie dotknęła nie tylko nas, ale całą wschodnią Europę.
Pod tym tytułem: Wiek klęski , zapowiedziany jest dalszy ciąg losów Michała Oszurki z Wilna.
Nie mogę wiedzieć, co autor zechce czytelnikowi pod tym znakiem ukazać i jak tę klęskę
zinterpretować. Jestem bardzo ciekaw. Sądząc po ciekawej i doskonale napisanej pierwszej
powieści.
Wiadomości /Londyn/nr 38/1277/z 1970 r.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]