[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Nie sztukujcie życia letargiem.
Nie ma cudów, musi się przecież kiedyś zdarzyć!
Historia - zbiór faktów, które nie musiały zajść.
Idz ku człowiekowi, nie daj się zajść od tyłu.
Oliwić koła udręki! Niech nie zagłuszają głosu człowieka.
Nie było nam dane urodzić się pod szczęśliwą gwiazdą. Urodziliśmy się na niej.
Znam takich, którzy podniecają się erotycznie, by się wyszumieć politycznie. I odwrotnie.
Dbaj o czystość ołtarzy. Nie wiadomo, na którym cię złożą.
Zpiewać dla głuchych? Owszem, gdybym był pewny wszystkich.
I ci, którzy czyszczą buty despotów, dodają im blasku.
Przestałem być sceptykiem - uwierzyłem w istnienie immanentnego zła.
"Wszystko kręci się wokół człowieka" - rzekło koło udręki.
Napisał: "Pogłowie bydła wzrasta". Optymista? Pesymista?
Do wszystkiego tylko dwa kroki: jeden naprzód, drugi wstecz.
"I świt rzuca cień!" - syknął zmierzch. "Ale w inną stronę" - tłumaczył świt.
Dusza chyba dlatego potrafi być nieśmiertelna, że jest niewidzialna.
Tyrani ścinali ręce trzymane na pulsie.
Lęk wie, dlaczego lubi mieszkać w ludzkim kręgosłupie.
Lizusy są wierne. Gotowi twoją krew zlizywać z łap twego oprawcy.
I piekło się nie uchowa przed ludzmi, posiada przecież bogate pokłady siarki.
Broń obosieczna jest zawodna, może być z obu stron tępa.
Mówią, że są potomkami Kaina, by odciążyć się dziedzicznym obciążeniem.
Są tacy, co nie potrzebują nocy; ciemność promieniuje z nich.
Idzie o to, czy wszechświat kończy się żywopłotem, czy drutem kolczastym.
Kto wisiał nad przepaścią, powinien już umieć się huśtać.
63
Fikcje są rzeczywistością, przecież płacimy za nie.
Ludzie rosną. I nie mieszczą się już w sercu.
Sprzedawał się obu stronom. "Dla równowagi ducha!" - mówił.
Nowe wiatry powinny odsłaniać nowe golizny.
Ten, kto trzyma się kurczowo życia, może zginąć wraz z nim.
Myśli, że jest pomnikiem, bo zwapniał.
Pytasz, dlaczego wyskakują ludzie z okrętu, który nie tonie? Spostrzegli, dokąd ich wiedzie.
Wyrwa po człowieku może być maleńka, np. kalibru 7 mm.
Trzeba od czasu do czasu zmieniać miecz, pod który kładzie się głowę.
- Przylgnęli do mnie - rzekł Terror o tych, których zmiażdżył.
Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należą wędzidło i bat.
Nie zawsze poznasz po wskazującym palcu, w czyim jesteś ręku.
Wszystko się składa na dzieje i wszystko się na nie rozkłada.
Jestem pełen optymizmu: ludzkość złamała prawa moralne, dlaczego nie miałaby podołać prawom
fizyki?
Jak trudno czasem ekshumować spod kurhanów manny.
Satyryk umiera z przymrużeniem oczu.
Sprzedadzą cię z kretesem, dbaj tylko o swoją jakość.
Pieniądz jest bezwonny, ale się ulatnia.
Wolność powinna mieć s w o j e granice.
Dialog prowadzić ze światem? Ale bez podsłuchu!
Widziałem marionetki, co zamiast sznurków miały kajdany.
To był nadzwyczajny kiper, odróżniał wina, którymi pije się "na zdrowie", od tych "na pohybel"!
Niewolnictwo ma swoje dobre strony. Tyran nie może twierdzić, że jest panem wolnych.
Jak świeże są barwy tych, co byli w cieniu.
Czy jestem perypatetykiem? Zależy, w którą stronę idę.
Uważaj, bezwstydni mogą się zarumienić twoją krwią.
Krew jest płynna - rzekł - jakże nie ma być przelewana.
Do siebie nie strzela się ze ślepych naboi.
Nie sztuka strzelać do celu, gdy cel jest.
64
Pijani zwycięstwem popadają w nałóg.
Nie krzyżuj szpady z tymi, którzy jej nie mają.
Nie daj sercom skurczyć się do zaciśniętych pięści!
Wróbel w klatce dla orłów jest wolny.
Gdy użyto cię jako instrumentu, nie czekaj na koniec pieśni.
Więzienie nie jest izolacją od dziejów.
Chwalił się: "Maszeruję z nimi do celu - ale w takt inne melodii!"
Nie przecieraj oczu, błękit nieba nabiegnie krwią.
Nie załamuj się, bo cię wyprostują!
Kaci obcują z katami. To degeneruje? Możliwe.
Są barykady nie zamieszkane z jednej strony.
Gdy wywołujesz wspomnienia, nie pomyl kliszy.
Subtelny toreador ma dla każdego byka płachtę innego koloru.
Przejrzałem na wskroś wszystkie draństwa, oby cnoty były nieprzejrzyste.
Bądz zawsze na pierwszej linii, jak najdalej od własnych ciurów.
Pokazujcie język, zanim zaciśniecie zęby
Jestem niewierny, mógłbym następnego tyrana równie nienawidzić jak poprzedniego.
Równaj krok, zwłaszcza na zakrętach.
Pytanie, kto mnie nazywa cynikiem? Cynicy. Chcą być liczniejsi.
Trzecia strona medalu? Pierś, której dotyka.
Szkoda, że szczęścia nie można znalezć na drodze do niego.
A może wyobrażamy sobie człowieka zbyt antropomorficznie?
Powiedziały krety: "Ludzie są ciemni, potrzebne im światło".
Powój nie jest egoistyczny, nie pnie się w górę samotnie.
Drżę zawsze o świętych, by ich nie rozszarpano na relikwie.
Uważaj na muły, upomną się, gdy trzeba, o uprząż rumaka, a czasem powołają się na przywilej
głupoty przysługujący osłu.
Gdy kameleon przy władzy, zmienia barwę otoczenie.
Niejeden wykopał sobie grób szukając zródeł.
I waga drży, gdy w ręku człowieka.
65
Lojalni! Nie słyszą brzęku złota bez znaku mennicy.
Wszystko jest kwestią umowy. Niestety nie z nami.
Perfidni! Sprzymierzają się z diabłem, by ich nie wpuszczano do piekła.
Politycy, zasięgajcie porad gastrologów: co obywatel może jeszcze strawić.
Należy wszystkich traktować jak ludzi! Z równym okrucieństwem?
Odpowiedzialność jest wygodna, spoczywa chętnie na takich, co są nietykalni. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apsys.pev.pl